16 września 2014

WYWIAD Z MARIUSZEM CHRAŚCINĄ

OD TRZECH RUND PUCHARU MASTER OF CHAMPIONS CUP REGULARNIE PODGRYZA CZOŁÓWKĘ PUCHARU DYSPONUJĄC DUŻO SŁABSZYM AUTEM GRUPY N. JAK TO ROBI I JAKIE MA PLANY NA DALSZĄ CZĘŚĆ SEZONU OPOWIADA NAM MARIUSZ CHRAŚCINA

Witaj. Mariusz jeździsz w rajdach wirtualnych stosunkowo niedawno, proszę powiedz nam jak zaczęła się Twoja przygoda z wirtual rally i przybliż nam trochę swoją osobę?
Witam wszystkich.Tak zgadza się,startami w wirtualnych rajdach zainteresowałem się niedawno, bo w zeszłym roku, nie mając żadnego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Zaczęło się to wszystko przez znajomych z którymi jeździmy na realne rajdy już od 94 roku, którzy więcej wiedzieli na ten temat. Spróbowałem u kolegi i wciągnęła mnie ta gra po uszy. Zainwestowałem w stelaż z fotelem, dobrą kierownicę i zabrałem się za granie podchodząc do tematu poważnie. Często jeżdżąc na realne rajdy jako kibic,spotyka się stałych i doświadczonych kolegów z wirtualnych odcinków, więc podpytuję o różne rzeczy, takie jak tor jazdy,ustawiania samochodu itd. Dużo to pomaga. Z tego miejsca im dziękuję za dobre rady. Później dostałem propozycję wstąpienia do wirtualnego zespołu. Obecnie jest to Wheel Stand Pro, który od dłuższego czasu systematycznie startuje w rozgrywkach i wspiera mnie,za co też im dziękuję.

Startujesz w różnych pucharach powiedz jakie są Twoje wrażenia z jazdy w Master of Champions Cup?
O Master of Champion Cup dowiedziałem się trochę za późno, a szkoda bo opuściłem pierwsze rundy. Jeśli chodzi o sam pomysł, to świetnie, że są osoby organizujące takie rozgrywki, w taki sposób je promując tzn. ciągle aktywny fanpage, relacje Live na FB no i ten LiveChat. Pod względem medialnym to jedne z najlepszych rozgrywek jak dla mnie. Póki co jest mała frekwencja, ale jak puchar będzie się tak dalej rozwijać to jestem pewny, że już niebawem rywali przybędzie, serdecznie zapraszam.
Jeździsz autem grupy N a jednak regularnie depczesz po piętach czołówce startującej w dużo mocniejszych autach klasy WRC. Jaki masz przepis na to by stać na pudle w słabszym aucie?
Tak jak wspomniałem, póki co jest mała frekwencja, więc i pozycje są wysokie co nie oznacza, że się wiozę w moim Subaru :). Jest kilku szybkich zawodników, z którymi się tniemy na ułamki sekund, niemniej jednak dużo czasu poświęcam na przygotowanie do każdego z rajdów. Wspominałem też że podchodzę do tematu poważnie ciągle pracując nad ustawieniami. Dużo treningu odbija się pozytywnie na osiąganych czasach, więc podsumowując trening, trening i jeszcze raz trening. 

Ominąłeś 3 pierwsze rundy pucharu a jednak zajmujesz bardzo dobre 6 miejsce w generalce oraz 3 w grupie N. Trzy ostatnie rajdy w klasie wygrałeś. Jak to skomentujesz?
Żałuję, że nie wystartowałem w pierwszych rundach, bo trudno jest odrobić teraz stratę punktową, ale nie poddaję się i będę walczył do końca. Co do generalki to się nie napalam, cel to wygrana w klasie N, co nie będzie łatwe bo rywale nieźle cisną. Wygranie ostatnich trzech rund to właśnie kwestia przygotowań i podejścia. Pomógł też pewnie pech rywali, ale jak to się mówi, wygrani są na mecie:)
Nie myślałeś o przesiadce do auta WRC? Jakie są według Ciebie mocne a jakie słabe strony tego auta w stosunku do Twojej Imprezy N14 URT?
Od początku moich startów wsiadłem do Subaru N14, kilku moich znajomych zaczynało stopniowo od słabszych klas, zdobywając doświadczenie i wspinając się coraz wyżej. Mi od razu jednak przypadł ten samochód do gustu i powiedziałem sobie, tak tym autem zdobędę tytuł:) Cel to mistrzostwo Polski w klasie N, do tego dążę i nie przesiądę się do innej klasy, póki nie dopnę swego:) Co do aut klasy WRC to na tym etapie mojej kariery za wysokie progi, wszystko dzieje się o wiele szybciej, wiec jest mniejszy margines na błędy, co nie oznacza że nie dałbym sobie rady w tej klasie. Czasem trenuję autem WRC, później wsiadając z powrotem do Nki poprawiam czasy:) No i chwaląc się trochę posiadam już pucharek za gościnny występ w klasie WRC:) 
Który z rajdów pucharu MOCHC wspominasz najlepiej?

Na pewno ostatnie 3, które wygrałem. Każda z rund była perfekcyjnie przygotowana, ale ostatnia była najlepsza w moim wykonaniu. Popełniłem najmniej błędów co pokazał wynik. 
Jak przygotowujesz się do startu w takim rajdzie?
Do każdego rajdu, nie tylko należącego do MOCHC staram się przygotować na tyle na ile czas pozwoli, startując w różnych turniejach, rzadko upalam Off-line. Jakoś wolę tą rywalizację i staram się przejechać jak najwięcej kilometrów w ten sam dzień co planuję pojechać daną rundę. Jak dla mnie jest to minimum 2 godziny treningu zaraz przed startem do rajdu, choć zdarzało się pojechać też i bez treningu, co było widać po wyniku:) 
Do końca trwania pucharu pozostało jeszcze 6 rund jaki jest Twój plan na dalszą część sezonu?
Na pewno priorytet to Mistrzostwa Polski czyli WRSMP, ale nie zamierzam opuścić pozostałych rund MOCHC i będę próbował odrobić stracone punkty w klasie. Będzie ciężko, ale ciągle jest szansa na wygranie klasy, więc nie odpuszczam i zaczynam już dziś trening przed kolejną rundą. 

Kto jest Twoim największym rywalem w tych rozgrywkach?
Wszyscy rywale w klasie pokazują, że potrafią robić dobre czasy i wszystkich należy brać pod uwagę. Czasem po prostu brakuje szczęścia by dojechać do mety, na pewno ostatnie rundy pokazały, że z Bartkiem Kowalskim tniemy się na ułamki sekund. Jakub Fiołek jest szybki na szutrach, na pewno Pawła Rudzińskiego jak i kolegę Białego stać na wygranie klasy, ale podkreślam każdy z obecnie startujących w mojej klasie podkręca tempo,więc końcówka rozgrywek może się ciekawie poukładać w punktacji. 
Najbliższy rajd to Tommi Makinen 1999 Rally będzie pudło w generalce?
Trudno powiedzieć, czy będzie pudło w generalce. Na pewno zrobię wszystko, odpowiednio się przygotuję i pojadę na 100%! Cel to na pewno meta i wygrana w klasie, na generalkę się nie napalam,choć nie ukrywam, że fajnie wygląda auto klasy N wbite między WRCe w wynikach:).
Mariusz dzięki za rozmowę. Życzymy Ci powodzenia. Do zobaczenia na trasie najbliższego rajdu. 
Również dziękuję. Wszystkim rywalom życzę mety i do zobaczenia na realnych jak i wirtualnych odcinkach. Pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz